Kierowcy mają dziś wiele opcji, jeśli chodzi o zakup samochodu. Jednym z najważniejszych kryteriów, którego znaczenie będzie rosnąć w kolejnych latach, jest typ napędu. Auta posiadają wiele wbudowanych rozwiązań, a klienci mogą wybrać opcję, jaka odpowiada im w aspekcie ekonomicznym i nie tylko. Generalnie motoryzacyjny krajobraz dzieli się dziś na pojazdy z napędami spalinowymi i elektrycznymi. W tym pierwszym przypadku w grę wchodzi zarówno „zwykła” benzyna, jak i ropa (silniki diesla) czy gaz LPG. Ten ostatni jest postrzegany jako najbardziej ekologiczny, ponieważ generowanych spalin jest niewiele i są one relatywnie mało szkodliwe dla środowiska.

Z ostrą krytyką spotykają się z kolei auta z silnikami na ropę, ponieważ są postrzegane jako w największym stopniu zanieczyszczające środowisko naturalne. Wobec tego hybrydowa toyota staje się dla niemałego grona kierowców ciekawą alternatywą. Łączy kluczowe zalety samochodu z napędem spalinowymi i elektrycznym.

Japońska Toyota – hybryda, która zyskuje spore grono zwolenników

Jeden z największych motoryzacyjnych koncernów świata postawił sobie za cel być też jednym z najbardziej innowacyjnych. Coraz większe zainteresowanie szeroko pojmowaną elektromobilnością, a jednocześnie redukcją zjawiska emisyjności w świecie aut sprawiło, że na rynek trafiają samochody w stu procentach zasilane energią elektryczną. Mają one wielką zaletę – są zeroemisyjne.

Oznacza to, że po prostu nie generują żadnych spalin. Mają jednakże też pewne wady. Zasięg ich poruszania się jest dość ograniczony i w zależności od modelu, specyfiki silnika i wielkości baterii wynosi czasami nieco ponad 100 kilometrów. Przy słabej póki co infrastrukturze ładowarek nie jest to auto, którym można podróżować na większe odległości bez obawy o to, że pojazd stanie na środku drogi. Hybrydowa Toyota w pewnym sensie okazuje się tu wybawieniem. Z jakich powodów?

Innowacyjna Toyota, czyli hybryda na miarę praktycznych wyzwań

Istotą samochodu z napędem hybrydowym jest to, że łączy on działanie napędu spalinowego z elektrycznym.

Część trasy pokonuje się dzięki paliwu, a część za sprawą zasilania elektrycznego. Mało tego – niektóre modele posiadają specjalną funkcję doładowywania baterii w czasie jazdy. To swoiste współczesne „dynamo”, które daje szansę ograniczenia strat energii nieuchronnych w czasie użytkowania hybryd. Opcja ta zyskuje uznanie konsumentów, a Japończycy stali się jednymi z czołowych innowatorów na tym odcinku, zapewniając świetne pojazdy w relatywnie atrakcyjnej cenie. W praktyce bowiem hybrydowa Toyota okazuje się tańsza niż stuprocentowy „elektryk” i tylko nieznacznie kosztowniejsza aniżeli pojazd całkowicie spalinowy. Z punktu widzenia kierowców to wszystko są ważne informacje, szczególnie dla ich portfeli.

Coś dla środowiska i coś dla kieszeni

Wiele wskazuje na to, że w najbliższych latach rola hybrydowych samochodów na rynku motoryzacyjnym będzie wiodąca obok modeli w pełni zależnych od elektryczności. Wynika to z trendu w zmianach regulacji prawnych, ale też z trendów ideologicznych – związanych z ochroną środowiska i klimatu. Niestety, często odbywa się to z poświęceniem interesów pewnej części konsumentów. Zwłaszcza tych posiadających auta starszej generacji, które są dla nich nadal tańsze w użytkowaniu. Tu jednak w sukurs przychodzi Toyota – hybryda tej marki jest pojazdem stosunkowo oszczędnym. Oznacza to, że jest realną i ekonomicznie zasadną alternatywą dla samochodu z napędem spalinowym.

Jej zakup nie wydrenuje też kieszeni w takim stopniu, jak dzieje się to przy kupowaniu aut spalinowych.